przegladkoninski.pl

Nad rozeznaniem woli Bożej w obecnej sytuacji Prowincji Polskiej dyskutowali członkowie Zgromadzenia Księży Marianów, którzy od 2 do 6 marca uczestniczyli w obradach kapituły prowincjalnej. Spotkanie zostało zorganizowane w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu Starym, największym ośrodku w Prowincji Opatrzności Bożej, w którym posługują księża i bracia marianie.

Ks. Tomasz Nowaczek, przełożony prowincjalny zgromadzenia, wnioski płynące z obrad zawarł w trzech głównych punktach. Po pierwsze, jego zdaniem członkowie mariańskiej kongregacji powinni na nowo przylgnąć do swego mistrza – Jezusa Chrystusa. Po drugie, zgromadzenie powinno w sposób bardziej odważny podejmować dzieła, licząc się jednocześnie z faktem, iż niektóre z prowadzonych placówek zostaną wygaszone z powodu braku powołań. Po trzecie – kapłani kończący obrady, wyjeżdżają z Lichenia z mocnym postanowieniem ducha odnowy, który pociąga ich ku odwadze i nadziei. – Ja nie widzę tego, jako sytuacji dramatycznej. Mamy świadomość kryzysu, ale jako etapu, w którym możemy wzrastać. I ufam, że Duch Święty w kierunku tego wzrostu będzie nas prowadził nawet, gdyby przyszło nam jeszcze obumierać, aby poczuć, że to kosztuje – powiedział ks. Nowaczek.

przegląd

Mariański prowincjał odniósł się także do trwającego jubileuszu 350-lecia powstania zgromadzania.
– Obchodzimy w roku 2020 jubileusz powstania naszej wspólnoty zakonnej i stoimy w takim miejscu, w którym zastanawiamy się, jaka jest wola Pana Boga wobec naszego zgromadzenia, które ma swoją czcigodną tradycję, jest umiejscowione w wielu placówkach, w których pełni swoją misję charyzmatyczną, czyli czci Niepokalane Poczęcie NMP, modli się za umierających, jak również na wszelki możliwy sposób próbuje szerzyć Królestwo Boże na ziemi – przyznał marianin.

Ks. Nowaczek wskazał także znaki, które Bóg daje marianom, a które pomagają nieco precyzyjniej odczytać i podjąć drogi pracy duszpasterskiej.
– Z pewnością takim znakiem jest coś, co dotyka cały Kościół, nie tylko naszą wspólnotę, tj. brak powołań. To nie znaczy, że nie ma ich w ogóle – one istnieją. Brak jest ich na terenie Polski. Szczęśliwie Pan Bóg udziela nam łaski radości z powołań w innych częściach świata – w Afryce, Azji czy obu Amerykach. Niestety Polska na tym tle przestała być „zagłębiem” powołań. Staje się powoli wspólnotą potrzebującą nowych marianów – świętych członków tego Zgromadzenia. To jest jeden ze znaków, nad którymi dziś poważnie się zastanawiamy i nad tym tematem między innymi się pochyliliśmy – zakończył marianin.

Zgromadzenie Księży Marianów obecne jest w 19 krajach na całym świecie. Należy do niego ponad 500 księży i braci posługujących w 80 wspólnotach. Marianie z Prowincji Opatrzności Bożej, obejmującej Polskę, Anglię, Białoruś, Kazachstan oraz Czechy, zaangażowani są w rozmaite dzieła: od pracy parafialnej po misyjną, od posługi w sanktuariach po duszpasterstwa specjalistyczne, od prowadzenia szkół i pracy naukowej po działalność wydawniczą. Wszystko to zgodnie z hasłem: za Chrystusa i Kościół (Pro Christo et Ecclesia).

slesinInformacjeprzegladkoninski.pl Nad rozeznaniem woli Bożej w obecnej sytuacji Prowincji Polskiej dyskutowali członkowie Zgromadzenia Księży Marianów, którzy od 2 do 6 marca uczestniczyli w obradach kapituły prowincjalnej. Spotkanie zostało zorganizowane w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu Starym, największym ośrodku w Prowincji Opatrzności Bożej, w którym posługują księża i bracia marianie. Ks. Tomasz Nowaczek,...Niezależny Portal Gminy Ślesin 289 razy przeczytano