Nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego początku sezonu
LKS Ślesin rozegrał dziś spotkanie w ramach 4 kolejki ligi Okręgowej sezonu 2018/2019. Rywalem ekipy Macieja Bieniaszczyka była drużyna Strażaka Licheń.
Gospodarze tego meczu wyszli w takim oto składzie: Hubert Rachubiński, Przemek Nowakowski, Bartek Siek, Bartek Zawadzki (85min-Jakub Nowakowski), Kornel Broniszewski, Bartek Nowak (80min – Patryk Kosmowski), Mateusz Strużyński, Artur Marciniak (90min – Rafał Stolarski), Michał Kwiatkowski (90min-Jarek Kwiatkowski), Adrian Górecki (73min – Baris Cekli) i Rafał Czapski (67min – Bartosz Targas).
Od początku do pracy wzięli się zawodnicy ze Ślesina, czego efektem był gol Adriana Góreckiego.
Przysłowiowe Skicioki nie odpuszczali i za sprawą tego samego zawodnika, wyszli na dwubramkowe prowadzenie.
Przed przerwą ekipa przyjezdnych zdołała odpowiedzieć jedną bramką, co zapowiadało wielkie emocje w drugiej połowie.
Jednak świetna postawa zawodników, którzy pojawili się na placu gry w drugiej połowie, udowodniła która drużyna była lepsza w tym dniu. Pierwszy kontakt z piłką Bartosza Targasa i mieliśmy 3:1, a pod koniec spotkania prowadzenie podwyższył Baris Cekli.
Drużynę gości stać było już tylko na zmniejszenie rozmiaru porażki na 4:2.
LKS po 4 kolejkach ma rozegrane trzy spotkania w których mamy komplet punktów. Oby ta seria trwała jak najdłużej.
Chcielibyśmy także podziękować drużynie Strażaka Licheń za wyrozumiałość odnośnie niedogodności z szatniami.
348 razy przeczytano
Skomentuj